Do gabinetu foniatrycznego, zgłasza się coraz więcej pacjentów z zaburzeniami głosu, po przechorowaniu COVID. Niektórzy skarżą się na duże zmęczenie głosu, inni na osłabienie czy zmatowienie głosu. U niektórych widzę obrzęki na fałdach głosowych, czy zmiany grzybicze. U innych doszło do cofnięcia się w „emisji głosu”. Są i tacy, którzy zupełnie stracili kontrolę nad swoim głosem, a głos zaczął „przeskakiwać”, czy niespodziewanie zmieniać rejestry…

Prawie 30% pacjentów z łagodnym lub umiarkowanym przebiegiem COVID ma współtowarzyszące zaburzenia głosu. Pokazują to badania przeprowadzono na grupie ponad 2 tysięcy pacjentów z COVID z USA i Europy. U większości chorych zaburzenia głosu mają przebieg łagodny. Jednak nieco ponad 3% chorych na COVID ma umiarkowanie-ciężkie zaburzenia głosu.

Dlaczego COVID zmienia głos?

 

Zaburzenia głosu w czasie infekcji wirusem SARS-CoV-2 mogą być spowodowane przez wiele czynników. Przy infekcjach wirusowych dochodzi do obrzęku błony śluzowej pokrywającej fałdy głosowe. W zależności od nasilenia obrzęku – głos może być matowy, aż do znacznego osłabienia, obniżenia, czy wręcz zaniku głosu.

Receptor, który „chętnie wpuszcza” wirusa SARS-CoV-2 do komórek, to receptor ACE2 (receptor zwany enzymem konwertującym angitensynę 2). W fałdach głosowych, podobnie jak w mięśniach klatki piersiowej, czy brzucha znajduje się dużo receptorów ACE2. To ułatwia wnikanie wirusa i uszkadzanie tych struktur od środka. Tym samym dochodzi do pogorszenia emisji głosu, czy osłabienia głosu.

Kaszel wyjątkowo osłabia fałdy głosowe. W czasie kaszlu dochodzi do silnego zwarcia fałdów głosowych. Dzięki temu dochodzi do znacznego wzrostu ciśnienia powietrza pod fałdami głosowymi. Następnie napór powietrza gwałtownie rozsuwa fałdy głosowe – w tym momencie słyszymy kaszel! Jest to mechanizm „uderzania” od dołu w fałdy głosowe. Kaszel może być powodem niedomykalności fałdów głosowych, obniżenia napięcia, czy wręcz powodować wylewy do fałdów głosowych.

Wirus SARS-CoV-2 może uszkadzać nerwy, w tym nerwy unerwiające krtań. Może to powodować dyskoordynację w pracy mięśni krtani. W skrajnych przypadkach prowadzi to nawet do porażenia krtani, czyli sytuacji, w której najczęściej jeden fałd głosowy przestaje się ruszać.

Są również pacjenci, którzy wymagają intubacji w przebiegu COVID. U nich, po wyjęciu rurki intubacyjnej bardzo często obserwujemy zaburzenia głosu i połykania.

U kogo częściej zmienia się głos w czasie COVID?

 

Kobiety mają częściej zmieniony głos w przebiegu COVID. Dlaczego? – jeszcze nie wiemy… Dodatkowo zmieniony głos częściej pojawia się u palaczy (to jeszcze jeden argument, aby rzucić palenie!!). U tych, u których jest więcej objawów COVID – częściej dochodzi do zmiany głosu.

Głos po COVID

 

Aż 50% pacjentów miesiąc po przechorowaniu COVID czuje zmęczenie. Ma to również wpływ na głos. Pacjenci ci mają trudność z dłuższymi wysiłkami głosowymi, czy z uzyskaniem donośnego głosu. Czują zmęczenie głosu. Jest to bardzo trudne dla wokalistów, czy innych osób zawodowo posługujących się głosem.

COVID może nieodwracalnie uszkodzić płuca. Powoduje to m.in. skrócenie fazy wydechu. Nie jesteśmy wtedy w stanie dużo powiedzieć czy zaśpiewać na jednym wydechu.

Inną przyczyną zaburzenia głosu jest uszkodzenie fałdu głosowego. Do trwałego uszkodzenia może dojść na skutek wylewu krwi do fałdu głosowego, np. po kaszlu, czy intubacji. Również uszkodzenia nerwów unerwiających krtań mogą doprowadzić do zmiany wzorca pracy krtani, czy porażeń krtani, a tym samym zaburzeń głosu.

Co robić z zaburzeniami głosu po COVID?

 

W razie chrypki, kłopotów z posługiwaniem się głosem, zmęczenia głosu, czy kłopotów ze śpiewem należy zgłosić się do lekarza foniatry. Drgania fałdów głosowych warto ocenić w świetle stroboskopowym. Dodatkowo należy ocenić czynności w obrębie traktu głosowego – ruchomość klatki piersiowej, czy powłok brzusznych, a także napięcia na szyi.

Praktycznie zawsze można poprawić głos. Jeśli doszło do uszkodzenia fałdów głosowych – można poprawić pracę oddechu, czy rezonans. Jeśli to konieczne – wdrożyć leczenie operacyjne. Gdy problem dotyczy oddechu – zawsze można poprawić czynności w obrębie krtani, a także rezonans. Trzeba tylko wiedzieć co się dzieje. A wtedy można skutecznie pracować z logopedą, terapeutą głosu czy pedagogiem śpiewu.

Piśmiennictwo:

  1. Vance D, Shah P, Sataloff RT. COVID-19: Impact on the Musician and Returning to Singing; A Literature Review. J Voice 2020, https://doi.org/10.1016/j.jvoice.2020.12.042. Epub ahead of print
  2. Lechien JR, Chiesa-Estomba CM, Cabaraux P, et al. Features of mild- to-moderate COVID-19 patients with dysphonia. J Voice 2020. https://doi.org/10.1016/j.jvoice.2020.05.012.S0892-1997(20)30183-1. Epub ahead of print
  3. Lechien JR, Chiesa-Estomba CM, Place S, et al. Clinical and epidemiological characteristics of 1420 European patients with mild-to-moderate coronavirus disease 2019. J Intern Med. 2020;288:335–344. https:// doi.org/10.1111/joim.13089.

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Visit Us On FacebookVisit Us On Instagram