LAX-VOX
LAX-VOX Zapraszam do zapoznania się z jedną z najprostszych, a zarazem wyjątkowo skutecznych technik usprawniających nasz głos!
Kategoria
LAX-VOX Zapraszam do zapoznania się z jedną z najprostszych, a zarazem wyjątkowo skutecznych technik usprawniających nasz głos!
Do gabinetu foniatrycznego, zgłasza się coraz więcej pacjentów z zaburzeniami głosu, po przechorowaniu COVID. Niektórzy skarżą się na duże zmęczenie głosu, inni na osłabienie czy zmatowienie głosu. U niektórych widzę obrzęki na fałdach głosowych, czy zmiany grzybicze. U innych doszło do cofnięcia się w „emisji głosu”. Są i tacy, którzy zupełnie stracili kontrolę nad swoim głosem, a głos zaczął „przeskakiwać”, czy niespodziewanie zmieniać rejestry…
Często rodzice, podobnie jak ich dzieci nie są przygotowani na mutację swoich pociech. Pomimo, że jak wszyscy ludzie, sami przeszli mutację. Najczęściej jednak nie pamiętają „jak to było”, a może są zaskoczeni, że ich małe dziecko dorośleje.
„Moja córka przygotowywała się kilka miesięcy do występu, a od kilku tygodni ma coraz większe problemy z wyśpiewaniem wysokich dźwięków. Głos jej się łamie i traci ochotę do śpiewu. Nauczyciel śpiewu prosił sprawdzić czy to są guzki głosowe”. Moja odpowiedź niejednokrotnie brzmi: „Nie, to mutacja”. Wtedy słyszę: „Ojej, to ona już nie będzie śpiewać tych wysokich dźwięków ☹ …”
Czy miewasz:
Wg badań, to z roku na rok z coraz większym prawdopodobieństwem refluks… Skąd się bierze refluks w gardle i krtani? Jak sobie z nim radzić? Podpowiadam w krótkiej wypowiedzi z Centrum Nauki Kopernik. Zapraszam 🙂
Ponad 70% wokalistów regularnie sięga po witaminy, suplementy, homeopatię, czy zioła. Połowa z nich codziennie wspomaga się medycyną alternatywną przez średnio 5 lat! Większość z wokalistów o tym co i jak przyjmować dowiaduje się od swoich kolegów po fachu. Prawie połowa wokalistów w czasie zaburzeń głosu próbuje leczyć się sama …
Ból szyi w czasie tworzenia głosu, uczucie pętli na szyi, czy brak ochoty na rozmowy i śpiew to jedne z częstszych przyczyn wizyt u lekarza foniatry. Przyczyną tych dolegliwości może być nadmierne napięcie mięśni gardła i krtani. Niektórzy pacjenci mają wręcz wrażenie, jakby towarzyszyło im uczucie „niekończącego się przełykania”. Innym przeszkadza, że głos jest wysoki, urywający się, szybko męczący się… Po zdiagnozowaniu nadmiernych napięć mięśni gardła i krtani lekarz zaleci m.in. ich rozluźnianie. Zapraszam razem z mgr Anną Kacprzak do zapoznania się z prostymi ćwiczeniami rozluźniającymi naszą szyję. Ewelina Sielska-Badurek
Wykształcenie głosu i mowy to jedno z najważniejszych osiągnięć człowieka, jako gatunku. Głos służy do komunikacji oraz coraz częściej stanowi ważne narzędzie pracy. Barwa głosu, głośność, wysokość wyraża różne odcienie naszych emocji – radość, smutek, rozpacz… Szczególnym sposobem wyrażania siebie jest śpiew. To on przyczynił się do rozwoju muzyki. To z kolei stanowi podwaliny naszej kultury.
Prawidłowy sposób oddychania to podstawa dobrej emisji głosu w mowie i śpiewie. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. Jaki jest więc najbardziej pożądany mechanizm oddechu? Tu nie ma zgodności, jest za to dużo zamętu i mitów. Szkoląc głos często można usłyszeć: „mów/ śpiewaj na przeponie”, „jeśli czujesz wibracje nosa – mówisz z przepony”… Większość tych stwierdzeń brzmi jak z bajki. Co więcej u zbyt pilnych uczniów powodują one niepotrzebne napięcia w ciele. A więc co robić, aby nasz oddech był prawidłowy w mowie i śpiewie? Podpowiadamy poniżej, razem z mgr Anną Kacprzak. Zapraszam – Ewelina Sielska-Badurek.
„Mam piasek w głosie”. Takie stwierdzenie często słyszę od wokalistów. „Piasek w głosie” w żargonie wokalistów oznacza powietrze w głosie i jest kojarzone z niedomykalnością fałdów głosowych. Niedomykalność fałdów głosowych jest drugą, po guzkach głosowych przypadłością spędzającą wokaliście sen z powiek. Piasek w głosie nie dotyczy tylko wokalistów. Jest on i będzie coraz częstszym zaburzeniem głosu z powodu starzenia się społeczeństwa. Dlaczego może się pojawić? I jak sobie z nim radzić? Odpowiadamy poniżej, razem z mgr Anną Kacprzak. Zapraszam – Ewelina Sielska-Badurek.
Na scenę wchodzą o laskach i kulach lub wjeżdżają na wózkach inwalidzkich. Niektórzy mają podawany tlen przez wąsy tlenowe. Zastanawiam się, jak dadzą radę zaraz zaśpiewać koncert… Za nimi wchodzi dyrygentka, która z racji swojego wieku (wygląda na około 60 lat) znacznie zaniża ich średnią wieku. Gdy zaczynają śpiewać – wkładają w to całą swoją duszę. Szkoda, że słuchacze w BBC radio nie widzą łez w oczach nas oddalonych od nich o kilka metrów. Śpiewają, jak tłumaczy dyrygentka, aby zapomnieć o przewlekłym bólu towarzyszącym chorobom nowotworowym, czy poprawić wydolność oddechową po operacjach płuc. Wyjaśnia, że śpiew jest im potrzebny do życia…
I tu się z nią w zupełności zgadzam. Na dowód tego poniżej moja krótka wypowiedź z Centrum Nauki Kopernik w ramach konkursu FameLab 2019.